Black Friday: Podsumowanie promocji w 2021 roku

Z tegorocznych promocji na Black Friday korzystało wielu Polaków. Czy w Black Friday sprzedawcy rzeczywiście oferują atrakcyjne promocje czy jest już tylko strategią marketingową? Jaki był faktyczny spadek cen w tym roku? 

Aby to sprawdzić, po raz kolejny Deloitte połączyło swoje siły z Dealavo. W tym roku przeprowadzona analiza obejmowała ponad 400 produktów chętnie kupowanych na prezenty świąteczne znajdujących się w prawie 800 sklepach internetowych. Jakie obniżki cen można było znaleźć na rynku? Czy różniły się one w zależności od kategorii produktów? Tego można dowiedzieć się z artykułu. 

Jedną z najważniejszych kategorii produktowych w tym okresie są zabawki kupowane na prezenty świąteczne dla dzieci. Zachęcamy do analizy zmian cen ponad 5 tysięcy produktów z tej branży: Rynek zabawek dziecięcych: Ceny 47% zabawek dziecięcych w e-commerce wyższe w Black Friday niż na początku listopada. Najniższe ceny w Google Shopping, konkurencja na Allegro sześciokrotnie większa niż na Amazon.

Spadek cen

Średnia obniżka cen dla analizowanych produktów wyniosła zaledwie 3,6%. Jest to wynik podobny do poprzednich lat, w których odnotowano spadki na poziomie 3,4% (2020 r.), 4% (2019 r.) oraz 3,5% (2018 r.). 

Co ciekawe, w przypadku większości sprzedawców BF nie ograniczał się do jednego dnia, ale zaczął się już dwa tygodnie wcześniej i przedłużył się aż do poniedziałku 29 listopada. Niestety, nie oznacza to zawsze wielu atrakcyjnych promocji dla konsumentów.

Chociaż udało się znaleźć kilkudziesięcioprocentowe promocje, to sklepy często stosowały strategię przeceniania tylko jednego flagowego produktu w danej kategorii. Ze „Świątecznego Barometru Cenowego” wynika, że w Black Friday w porównaniu do piątku 19 listopada obniżki cen sięgnęły średnio jedynie 3,6 proc. Co ciekawe, aż 57 proc. sklepów internetowych nie przygotowało dla klientów promocyjnych ofert.

W jakich kategoriach produktów zaobserwowano największe promocje?

Do analizy wybrano najpopularniejsze produkty z 26 kategorii: drobne AGD, akcesoria elektroniczne, czekolady, DIY, drony, gry, konsole, kosmetyki, książki, laptopy, muzyka, perfumy, planszówki, smart speakers, smartfony i akcesoria do nich, artykuły sportowe, tablety, telewizory, wearables, zabawki (kilka podkategorii) oraz zegarki. 

Największe obniżki cen można było zaobserwować w kategorii gier komputerowych, w których oferty zawierały rabat ponad 20%. Promocyjne były także ceny kosmetyków i akcesoriów do smartfonów. 

Średnia cena w Black Friday w porównaniu do tej z 19 listopada spadła jedynie dla 47% analizowanych produktów. 

Czy przecenione produkty naprawdę były tańsze o 70%?  

W przypadku jednej trzeciej produktów odnotowano wzrost cen, a 20 proc. zostało bez zmian. Maksymalny spadek ceny, który udało się zidentyfikować, wynosił 36 proc., podczas gdy przekazy marketingowe mówiły nawet o 70-proc. obniżkach! Około 10-15% produktów z analizowanych sklepów miało zawyżone ceny w Dzień Święta Promocji względem poprzedzającego tygodnia. 

Rozczarować mogły się sklepy, które wprowadziły przeceny, jednak okazało się, że są one nieznacznie wyższe od konkurencji, przez co nie wzbudziły zainteresowania klientów. Dla takich sytuacji warto przemyśleć takie rozwiązania jak automatyzacja cen. Automatyczne reguły ustalania cen gwarantują uzyskanie konkurencyjnej pozycji przy zachowaniu marży na odpowiednim poziomie.

Po przeanalizowaniu cen w sklepach kilka dni przed BF, można było zauważyć, że np. gra Cyberpunk 2077 (PC) średnio we wszystkich sklepach była tańsza o 21,5%, a maksymalna obniżka wynosiła ponad 41%. Cena słuchawek Apple Airpods 2 Białe spadła średnio o 1,4%, ale maksymalnie o 18,5%. W przypadku kosmetyków, średni spadek wynosił 8%. Dla palety cieni Makeup Revolution (Nudes Chocolate) cena wzrosła w niektórych przypadkach nawet o 15%, natomiast obowiązywały też rabaty do 40%. Dla klientów oznacza to jedno – aby znaleźć naprawdę atrakcyjne ceny, trzeba poświęcić dużo czasu. 

Czy ceny były niższe niż w zeszłoroczny Black Friday?

Eksperci Deloitte sprawdzili, że w przypadku 68% produktów ceny były w tym roku wyższe niż rok temu. Oznacza to, że większość analizowanych produktów z roku na rok drożeje.  Jak zauważył Mateusz Mańkowski, wynika to głównie z ogólnego wzrostu cen w gospodarce oraz z mniejszych zapasów w sklepach, co jest spowodowane trwającą pandemią. 

W niektórych kategoriach ceny były jednak niższe niż rok temu – spadek wykazało ok. 32% produktów. Mimo, że porównanie cen względem 2020 roku może być w tym roku zaburzone poprzez negatywny efekt inflacji, po analizie stwierdzono, że największe wzrosty cen starszych modeli zaobserwowano w przypadku telewizorów, konsol do gry oraz zabawek. Najbardziej spadły przeciętne ceny gier – o około 17%. W porównaniu rok do roku oprócz gier w dół poszły również ceny akcesoriów do telefonów, czekolad czy produktów z kategorii muzyka.